Imię : Wilson

Nazwisko : Von Rubenhaven

Charakter : Charyzmatyczny żołnierz, zawsze stawiający na swoim. Walczy w imię praworządności i sprawiedliwości. Jest pewny siebie i nie pozwala sobie podskakiwać. Jest honorowy, mimo jego skłonności do pokazywania swoich emocji nie koniecznie w dobrym stylu. Jest wierny królowi, stawia jego zdanie na pierwszym miejscu. Dotrzymuje danych obietnic i stara się zawsze mówić prawdę. Nie uznaje podstępu chyba, że sytuacja tego wymaga. Mimo silnego powiązania z kościołem, sceptycznie podchodzi do bogów. Ufa tylko i wyłącznie sobie. Celem jego życia jest służenie w imię króla.

Ksywa: Will

Pochodzenie : Myrtana, Cape Dun

Wiek: 37

Znaki szczególne/wygląd : Jego ciało zdobią liczne powojenne blizny, ma długie włosy zakrywające twarz, jego pusty wzrok przeszywa ludzi. Ma krótkie spiczaste uszy i złamany nos. Kolor jego ust jest wręcz krwisty. Jest dobrze zbudowanym ale wyraźne zmęczony życiem. Mimo wysokiego, dobrze zbudowanego ciała mu chuderlawe nogi.

Umiejętności i zdolności: Od młodu szkolony był w walce bronią. Opanował do perfekcji walkę mieczem dwuręcznym. Opanował umiejętność strzelania pistoletem skałkowym na dworze Króla Robhara. Uczył się również strzelać z kuszy. Podczas pobytu w oddziale stacjonującym na północnych granicach Myrtany zdobył umiejętność rozpoznawania ziół leczniczych oraz podstawowych zasad leczenia ran. Doskonalił się w zakresie rozpoznawania zwierząt ich instynktów oraz zachowań. Umie czytać i pisać. Wszystkie te umiejętności kreują go jako dobrego myśliwego dużo obcującego z przyrodą.

Ekwipunek : Pistolet skałkowy, zbroja magnata, ostrze Alaber (nazwa własna), mikstury lecznicze, kolczuga, kusza Amidra (nazwa własna), kilka podejrzanie wyglądających roślin, medal wojenny, rozkazy Króla Robarha, szal, tunika z herbem Von Rubenhaven, kołczan pełen bełtów,  buteleczki z miksturami, księga "בעלי חיים וסודותיהם"- zwierzęta i ich tajniki, skórzane utwardzone buty, czyste zwoje, pióro do pisania, pergamin, pełnomocnictwo nad kolonią, skórzana sakwa na dodatkowe przedmioty, trochę złota

Historia:
Urodzony wojownik, małolat który niegdyś biegał z ojcem nad morze ćwiczyć walkę ruszył do Cape Dun w poszukiwaniu zarobku, jego siły były marne ale dusza wielka. Pomagał obrońcą miasta w odpieraniu wilków i pilnowaniu pracowników. Jego marzeniem było uczyć się u najlepszego mistrza walki mieczem. Rok po bitwie o wybrzeże kiedy piracki statek chciał najechać Cape Dun ojciec obiecał jeszcze nie do końca dojrzałemu Wilsonowi wyprawę do Vengardu aby pobrał on nauki od mistrza Enraja. Młodziak tak się przejął, że nie zauważył iż ojciec na dwa dni przed podróżą bardzo zachorował. Miejscowy szaman nie mógł go uratować. Ojciec zmarł... Syn pogrążony w żałobie nie mógł oprzeć się wrażeniu, że ojciec prosi go aby nie zważając na wszystko ruszył do Vengardu. Tak też zrobił. Zostawił Matce list w którym przeprasza za to co uczynił i że zostawia wszystkie swoje oszczędności aby jej się godnie żyło.

Wilson natychmiast po przyjeździe do Vemgardu zgłosił się do mistrza Enraja i zawiadomił go o tragicznej śmierci ojca. Mistrz słysząc tą tragiczną wieść postanowił zaopiekować się młodym chłystkiem a matce wysłać więcej pieniędzy. Młody Will jak go Enraj miał w zwyczaju nazywać rósł bardzo szybko, stawał się silny i odważny. Jego determinacja dawał mu siłę do codziennych kilku godzinnych ćwiczeń. Po trzech ciężkich latach ciężkich ćwiczeń i obracania się wśród najwyższych rangą Paladynów chłopiec został przedstawiony samemu królowi. Okazja była przednia gdyż akurat odbywało się pasowanie na rycerzy i Mistrz Enraj postanowił zgłosić go do ceremonii nie dając chłopcu znać. To miał być jego ostatni test, wykazujący honor i wytrwałość w sytuacjach krytycznych. Mistrz bardzo się ucieszył kiedy okazało się, że nowo pasowany rycerz poradził sobie doskonale. Tak zaczęła się jego służba przed samym królem.

Dwa tygodnie po ceremonii doświadczony już Will został wysłany do Trelis ze wsparciem. Jego dowódcą był Paladyn Jorun. Niestety nie zdążyli ze wsparciem i przybył już po walce. Żołnierze nieśli pomoc rannym a sam Wilson wraz z dowódcą poszedł na spotkanie z głównodowodzącym obroną miasta Hergroth-em. Zabalował on w Trelis tydzień późnej przybył jego mistrz z kolejnymi żołnierzami i ruszyli na wojnę północy. Wilson został powołany do regularnej armii i otrzymał swój własny oddział.

Z długiej bo aż dwu letniej wojny na Północy Wilson jako doświadczony już rycerz wyniósł wiele nauk, wiedział wiele o zwierzętach, potrafił już świetnie posługiwać się mieczem oraz leczyć polowo lekkie rany. Rycerz Will wraz ze swoim Mistrzem Enrajem powrócili do Vengardu gdzie spotkał rycerza nie mały zaszczyt. Został awansowany na dowódcę oddziału i paladyna. Po trzech tygodniach odpoczynku został zesłany do koloni z misją zaprowadzenia tam pokoju i rządów króla. Tak o to doświadczony Palladyn przejął tymczasowo władze w koloni i stara się perfekcyjnie wykonać swoją misję.

Spoiler:

Nixios